Wspomnienia są często jak jesienne liście
|
Ale gdy wiosna się budzi
|
i wschodzące słońce znowu zaczyna oświetlać wszystko
|
pojawiają się pierwsze znaki
|
zbliżających się ważnych wydarzeń
|
dające wyraźne sygnały do działania:
|
Krzak w miarę jak płonął Obecnością Bożą...
|
Sam coraz bardziej musiał stawać się Ogniem...
|
"nie złamie trzciny nadłamanej" - (Księga Izajasza)
|
ale w końcu oświeci ją Swoim wszechogarniającym Światłem!
|
I na nas padł promień tego Światła i ruszyliśmy ponownie głosić
|
Ad majorem Dei Gloriam - na większą Chwałę Bożą! (Jezuici w Warszawie na Rakowieckiej)
|
Gdzie przywitał nas Jezus Miłosierny
|
i Jego Miłosierna Matka
|
Jest tam takie niesamowite Tabernakulum
|
które oprócz krzyża
|
przykuwa uwagę rękami wyciągniętymi po Łaskę Bożą
|
te ręce wpisują się niedparcie w nasz Projekt Pasyjny pisany właśnie palcami po piasku
|
czas ucieka - wieczność czeka...
|
raz dwa trzy - próba mikrofonu
|
przystąpiliśmy więc znowu do działania!
|
Na Rakowieckiej graliśmy przy Grobie Znanego Żołnierza - św.Andrzeja Boboli!
|
Przy doczesnych szczątkach Świętego są dwa Anioły : "Z Kielicha tego pić będziecie..."
|
I drugi: ”A na koniec przygotowany jest wieniec chwały dla tych, którzy poszli za Nim”
|
Alfa i Omega...Początek i Koniec
|
|
|
Potem była Katedra Warszawsko-Praska (dziękujemy Księdzu Biskupowi Markowi Solarczykowi za zaproszenie!)
|
mistyczne wnętrze ...
|
Tam też posypał się piasek
|
I przekaz był !
|
W tym roku głosiliśmy też Słowo podczas rekolekcji parafialnych w Czarnej Białostockiej
|
|
|
Zdolności aktorskie Witka
|
hasło na ten rok
|
Światłem, które nas prowadzi w tym Domu jest Eucharystia
|
|
|
Pod tym Sokólskim niebem zadziały się ważne sprawy:
|
Wydarzenie Eucharystyczne
|
|
Słowa z Mszału przypadające na piątek,gdy graliśmy w Sokółce
|
To właśnie gorliwe życie ma nas zaprowadzić tutaj,
|
gdzie Pan Jezus jest i czeka na nas przez cały czas
|
Ważna Kaplica: pewien miejscowy człowiek wziął przykład ze Św.Dominika w tle i stał się bardziej Jego kumplem! (już Ty wiesz, że to o Tobie ...)
|
|
|
Słowa przypadające na Sobotę
|
A w sobotę była Częstochowa - zagraliśmy pod samym klasztorem,u Pallotynów, dla młodzieży
|
zgromadzonej wokół Jezusa
|
trochę lektury duchowej przed Misterium
|
wiosna zagościła już na dobre,czuliśmy się więc wesoło :
|
Wizażysta to człowiek od wizji !
|
a strzałki na górze pokazują różne możliwości poruszania pałkami
|
Słowo na niedziele
|
I kolejny przystanek w Warszawie na Szembeka
|
gdzie był niesamowity w przekazie wielkopostny motyw
|
te grzechy ranią jak kolce w koronie cierniowej
|
Naucz nas słabych adorować Ciebie Panie
|
i trwać przy Tobie jak Aniołowie
|
|
Misterium w historycznym Kościele Św.Anny w Warszawie
|
|
miała tam miejsce bardzo osobista adoracja Krzyża
|
było pięknie :
|
dużo poruszonych i płonących serc!
|
Potem dwa bardzo owocne Misteria w Białymstoku,poparte licznymi rozmowami,modlitwą oraz świadectwami obecnych tam ludzi - DZIĘKUJEMY WAM KOCHANI !
|
Od białostockiej Niedzieli Palmowej Duch Święty prowadził coraz bardziej w temat Tryduum...
|
W Wielkim Tygodniu był Klasztor Pallotyński Karczówka na wzgórzu kieleckim
|
ze swoimi armatami Słowa Bożego
|
i surowością parowiekowego kamienia
|
oraz niezapomnianym klimatem
|
Spowiedź
|
i Eucharystia
|
kształtują dobre sumienie - owoc życia w Duchu Świętym !
|
Chcę by ktoś ze Mną porozmawiał ...
|
Bardzo wyrazista "wielkopiątkowa" rzeźba Chrystusa na Krzyżu
|
|
W Jego Ranach jest nasze uzdrowienie !!!
|
widok od Ojca z nieba mógł być taki
|
niezwykła ciernista Monstrancja w Grobie Pańskim
|
Wielka Sobota - jajka to symbol życia!
|
Prostota klasztornego refektarza
|
i przeżyte w Karczówce u Pallotynów Tryduum pomaga wejść piętro wyżej w sferze ducha!
|
Jako ostatnie było Misterium organizowane w ramach Misji w Parafii Św. Krzyża w Łapach
|
Intrygująca rzeźba przy zakrystii
|
|
Tabernakulum to drzwi zamknięte, ale tak naprawdę to okno na świat!
|
Zmartwychwstałem dla Was, byście naprawdę mogli żyć : ”byście mieli życie i mieli je w obfitości” !!!
|
P i ę ę ę k n i e ...
|